Jak wygląda masaż tantryczny?

gru 27, 2023Tantra0 komentarzy

Czym jest i jak wygląda masaż tantrczyczny? To pytanie rodzi wiele spekulacji i domysłów. Pora więc spotkać się z tymi przekonaniami, które w nas siedzą i zweryfikować je. Poznajmy więc krok po kroku na czym polega masaż tantryczny!

Zacznijmy więc od źródła, czyli od hinduistycznych i buddyjskich tradycji, z których narodziła się tantra. To zbiór zapisów dotyczący zarówno kwestii filozoficznych jak i wspierających ich praktyk. Już tu możemy więc stwierdzić, że to kierunek obejmujący człowieka jako całość – jedność ciała i umysłu. Idąc jeszcze krok dalej dotrzemy do jeszcze głębszego połączenia; nie tylko człowieka jako jedności ciała i umysłu ale istoty będącej częścią całego wszechświata. To połączenie właśnie jest tym, co w tantrze najistotniejsze. Dążymy do osiągnięcia jedności z całym wszechświatem i duchowego wyzwolenia. W tym nurcie rozwijającym się już od ok VI wieku na pierwszy rzut oka wszystko wyglądać może jak jedna z wielu religii i kultur jakie rozwinęły się na świecie. Z jednym małym wyjątkiem – w tantrze natura, siły witalne a co za tym idzie także i pożądanie są środkami do osiągnięcia tego wyzwolenia a nie przeszkodą.

Energia seksualna to energia życiowa

Bardzo odważne stwierdzenie, ale używam go z pełną premedytacją i zrozumieniem. Skoro już powstał nurt filozoficzny, który gotowy jest łączyć to co ludzkie z tym co boskie, powstaje płaszczyzna do uznania siebie. Energia seksualna jednak w tantrze jest rozumiana nie tylko jako popęd seksualny, ale przede wszystkim jako energia życiowa. To ona ma potencjał wyrażania siebie i inicjowania działania. To energia, która tworzy, nadaje rytm i ma potężną siłę, Tak wielką, że jest zdolna przenieść człowieka na poziom jedności, otwartości i życia w prawdzie.

Masaż tantryczny krok po kroku

Na początku sesji stajemy przed sobą w prawdzie. Nago. Bez tego wszystkiego co mnie ogranicza. Na jednej płaszczyźnie porozumienia. To spotkanie w którym jedna strona daje, a druga przyjmuje. By było ono owocnym wchodzimy w jedną przestrzeń w której są obecne dwie istoty. Celowo używam tu słowa istoty, bo Twoja płeć, orientacja czy wiek nie ma tu znaczenia. Spotykają się dwie dusze. Tak samo istotne jest, by czuć się swobodnie i bezpiecznie. Pozostajemy więc w kontakcie, z otwartością na to, co może się pojawić w Twoich emocjach. W każdej chwili możesz zawęzić swoje granice i dla mnie są one święte, bo w tym spotkaniu dotykam w Tobie całego świata. Tak – jesteś całym światem. Ziemią i niebem, ogniem i wodą.

Ważnym elementem takiej sesji jest oddech, który prowadzi i nawiguje potencjałem energetycznym jaki uruchamiamy. Wspólny oddech buduje bezpieczną przestrzeń i pozwala prowadzić i być prowadzonym. Co zadziwiające – regulacja oddechu odbywa się zazwyczaj niemal automatycznie. To dowodzi jak cudownie jesteśmy stworzeni. Dostrzegamy wiele więcej niż potrafimy nazwać słowami i czujemy więcej niż widzą nasze oczy.

Teraz przychodzi moment na położenie się na stole lub macie. Taki masaż może się odbywać w takich właśnie dwóch wersjach. Jest to podyktowane wieloma czynnikami technicznymi ale także Twoją wygodą. Stoły do masażu są kompatybilne z matami grzewczymi, materac z kolei sprzyja większej swobodzie ruchów. Jedno i drugie ma swoje zalety. Zanim zaczniemy pracę z rozprowadzaniem Twojej energii po ciele najpierw następuje moment obmycia. To energetyczne oczyszczenie Twoich czakr ale także głównych kanałów energetycznych. Robimy to z pomocą gorącego mokrego ręcznika.
Teraz następuje ten moment, kiedy zaczyna dziać się magia. Masaż tyłu ciała to nie tylko zmysłowe i przyjemne doświadczenie, ale taniec pomiędzy budzeniem Twojego pełnego potencjału a słuchaniem Twojego ciała. Ono bezbłędnie pokazuje jakie są w Tobie emocje, ale także, która część Ciebie blokuje przepływ energii. Wyobraź sobie falę wielkiej wody, która z impetem rozbija się o mur. Właśnie tak zachowa się Twoje ciało, gdy napotkamy jakieś blokady. Z łagodnością i wyczuciem trzeba temu miejscu poświęcić uwagę. Czasem dać czas i zrozumienie. To dobry moment, by powiedzieć o tym, że nie ma dwóch takich samych sesji. Nie ma dwóch takich samych istot. Tak, nawet Ty przychodząc kolejny raz jesteś już innym bytem, w innym punkcie swojego życia, z innymi doświadczeniami i tym co w sobie nosisz.

No dobrze, to jak już omawiamy wszystko tak technicznie – co z pośladkami? Stopami?
Tak długo, jak będą one częścią Ciebie, tak długo będą potrzebowały zaopiekowania. Także w pracy tantrycznej. Może też się zdarzyć tak, że mimo bardzo otwartego podejścia z jakim przychodzisz, poczujesz, że coś jest nie tak. Może zechcesz zawęzić swoje granice… Pamiętaj – to Twoje doświadczenie, więc w każdej chwili możesz to zrobić!

Gdy już rozkręcimy Twoją energię, uruchomimy miednicę i pozwolimy jej żyć, przychodzi czas na masaż przodu ciała. Podobnie jak z tyłem, ruch prowadzi po kanałach energetycznych udrażniając je i pozwala płynąć przez nie fali życia. Właśnie na tym to polega. Jeśli Twoją energię życiową rozprowadzimy po całym Twoim Ciele, zacznie ona płynąc i zasilać różne obszary Twojego istnienia. Czy tantra ma więc wpływ na to jaką jesteś żoną, koleżanką, pracownikiem, jakim jesteś szefem i ojcem? Tak. Ma wpływ na Ciebie i pozwala podnieść Twoją jakość życia, by korzystać z niego w pełni i być w nim obecnym.

A co z częściami intymnymi w masażu tantrycznym?

Tantra to praca także z nimi. Na szczęście i nieszczęście.
Na szczęście – bo wreszcie ten obszar życia staje się ważny. Współważny z każdym innym. Jest doceniony i uświęcony. Pozwalając być swojej seksualności nie tylko dbasz o sprawność i żywotność w tym obszarze ale także nadajesz mu rangę twórczego centrum życia.
Na nieszczęście – bo to właśnie ten element pracy bez właściwego zrozumienia jaką ma pełnić funkcję powoduje, że mylnie postrzegamy sesję tantryczną jako erotyczną zabawę. A to ani nie erotyczna ani nie zabawa. Z pełną powagą godnością i szacunkiem traktujemy lingama czy joni. Z szacunkiem należnym Tobie – całemu światu jaki jest obecny w tym spotkaniu. Dodam jeszcze tylko, że osoba prowadząca sesję jest z Tobą obecna w przestrzeni energetycznej by Cię poprowadzić, ale nie angażuje się emocjonalnie, więc nie nosi to znamion frywolnego flirtu. To dość cenna informacja dla wszystkich par. A skoro już o parach mowa… Nie ma nic piękniejszego we wspólnym wzrastaniu, niż wspólne doświadczanie sesji tantrycznej. Kiedy przychodzicie razem, jesteście przy sobie w trakcie masażu, budujecie nie tylko siebie wewnętrznie ale też zasilacie Wasz związek. Nie chcę sprowadzać tego tekstu do sztywnej matematycznej konwencji, nie będę więc procentowo określał proporcji. Napiszę jedynie, że prawie zawsze gdy pracujemy z parami pojawiają się łzy szczęścia i wzruszenie, które udziela się także nam.

Panowie, jeszcze informacja dla Was, wszak lubicie techniczne podejście do tematu. Odpowiadając na niemal zawsze pojawiające się pytanie – wzwód jest ok. Nie ma w tym nic dziwnego, pod warunkiem, że rozpuścisz swoje oczekiwania. Jeśli się pojawi, to okej. Jeśli nie – to też okej. To nie jest konkurs manifestacji męskiej siły. To Twoje własne doświadczenie, z którego zabierzesz najwięcej, gdy nie będziesz oczekiwał. Trudne – wiem. Ale możliwe!

Na koniec jeszcze jedna cenna informacja. Dla kogo właściwie jest masaż tantryczny, lub kiedy na niego się wybrać. Tu zawsze podaję dwa powody. Po pierwsze – jeśli chcesz doświadczać więcej przyjemności, zadbać o swoje ciało i wykorzystać w pełni jego potencjał, także ten multiorgazmiczny. A po drugie – jeśli czujesz, że coś jest nie tak. To dobra opcja by podnieść się z frustrujących zaburzeń, które blokują Cię przed życiem pełnią życia. Zarówno w przypadku problemów na poziomie emocjonalnym jak i tych, o których daje znać Tobie ciało.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *